Kilka słów o strachu

24 lutego 2022 roku pewien człowiek, który ze strachu skupił w swym ręku praktycznie pełnię władzy, wywołał wojnę z Ukrainą. Tym samym skazał na śmierć wiele tysięcy ludzi, a kolejne miliony pchnął na skraj otwartego cuchnącego grobu. Minęły trzy tygodnie.

Nie wiem, jak i co tu można powiedzieć, nawet na piśmie, nawet krótko; tym bardziej w tym języku. Może trzeba spróbować odpowiedzieć, choćby nawet po trochu samemu sobie, na pytanie, z którego wyprowadzić można prawie wszystkie inne pytania, zadawane przez ludzi w tej czarnej godzinie sobie, bliskim, innym, nie wiadomo komu.

Jak ta wojna okazała się możliwa?

Przynajmniej na część odpowiedzi składa się to, że ludzie w Rosji zgodzili się, by była ona możliwa. Oczywiście zgoda ta nie była całkowicie dobrowolna. Nie można jednak powiedzieć, że została uzyskana wyłącznie kłamstwem, a już tym bardziej, że tylko siłą. To nieprawda. Fundament zgody na wojnę zbudowały jasne, znane zjawiska. Strach przed odkryciem w swej przeszłości winy, niedającej się pogodzić z życiem oraz odmowa bycia szczerym z samym sobą; strach przed poniesieniem odpowiedzialności, nieodpokutowana wina i niezdolność do współczucia, ciągła niemożność przekonania się do prawa swobodnego decydowania o własnym życiu i krzykliwa imperialistyczna buta.

Strach, zmieniający stale swe formy, przybierający znane i nowe oblicza – oto, co doprowadziło do tego, że wojna stała się możliwa. Strach jako jedyne, co może zmusić tylu ludzi do tego, by otwarcie opowiedzieli się po stronie Zła, zabijali w jego imieniu, sławili je i umierali za nie.

Myślą, że jeśli będą we wszystkich dookoła wzbudzać odrazę i strach, w nagrodę nie będą musieli się niczego wstydzić – i niczego bać.

Zło jednak nigdy nie dotrzymuje złożonych obietnic. Zostaną oszukani – zarówno ci, którzy wojnę rozpoczęli, jak również ci, którzy błogosławili tym pierwszym; oraz ci, którzy wojnę popierają; i ci, którzy wojnę usprawiedliwiają. Będą musieli przywdziewać strach i opatulać się strachem, i żyć w strachu – i umierać ze strachu. I nigdy nie przestaną się bać.

21 marca 2022 roku

Tłumaczenie: Monika Uranek

Na początek numeru →